W najbliższych godzinach pogoda w naszym regionie ulegnie gwałtownej zmianie – o tym informuje najnowszy komunikat Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami, silnymi podmuchami wiatru i możliwością burz. Warto wiedzieć, czego się spodziewać i jak odpowiednio się przygotować, by uniknąć niebezpiecznych sytuacji.
Gdzie spadnie najwięcej deszczu i czego się spodziewać?
Wiele miejscowości zachodniej Polski musi liczyć się z wyjątkowo obfitymi opadami. Prognozowane sumy deszczu mogą wynieść nawet od 30 do 40 mm, co jest już ilością mogącą powodować lokalne podtopienia. Ostrzeżenia dotyczą mieszkańców aż dziesięciu województw: warmińsko-mazurskiego, pomorskiego, zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego oraz małopolskiego. Jeśli mieszkasz w jednym z tych regionów, miej na uwadze, że deszcz może utrudnić poruszanie się po mieście, wpływać na warunki na drogach, a lokalne potoki i rowy mogą gwałtownie przybierać na sile.
Silny wiatr – szczególnie groźny na północy
Wyjątkową uwagę na północy kraju powinni zwrócić mieszkańcy województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Tutaj wiatr może osiągać prędkość od 40 do 55 km/h, a w porywach nawet do 70 km/h. Południowo-wschodni kierunek wiatru oznacza, że niebezpieczne podmuchy mogą zaskoczyć nie tylko w otwartym terenie, ale też w miastach, gdzie łatwo o uszkodzenia dachów, przewrócone drzewa czy zerwane linie energetyczne. Zaleca się zabezpieczenie przedmiotów na balkonach i unikanie parkowania pojazdów pod drzewami.
Burzowe zagrożenie na południowym wschodzie i nie tylko
Nad południowo-wschodnie rejony, zwłaszcza województwa podkarpackie oraz małopolskie, nadciągają burze, które mogą być gwałtowne. Przewiduje się, że towarzyszyć im będą opady rzędu 20-30 mm oraz porywy wiatru sięgające 70 km/h. Miejscami może pojawić się grad, co dodatkowo zwiększa ryzyko strat materialnych. Dla mieszkańców zachodniej Polski także nie wyklucza się burz, jednak tam ich intensywność będzie mniejsza – opady raczej nie przekroczą 15 mm, a prędkość wiatru 60 km/h. Warto śledzić rozwój sytuacji, zwłaszcza jeśli planujecie podróże lub prace na zewnątrz.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia – co to oznacza w praktyce?
Wydane przez IMGW ostrzeżenia pierwszego stopnia sygnalizują, że istnieje realne ryzyko wystąpienia niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Takie warunki sprzyjają m.in. awariom prądu, zalaniom piwnic, uszkodzeniom mienia oraz utrudnieniom w ruchu drogowym. Najważniejsze zalecenia to zachowanie czujności, sprawdzanie aktualnych komunikatów pogodowych oraz ograniczenie wychodzenia z domu podczas najsilniejszych opadów czy burz. Warto także zadbać o zabezpieczenie rzeczy na posesji i w ogrodach oraz zadzwonić do bliskich, szczególnie starszych osób, by upewnić się, że są odpowiednio przygotowani.
Co jeszcze warto wiedzieć i jak się przygotować?
Zbliżające się pogorszenie pogody może mieć wpływ na funkcjonowanie komunikacji miejskiej, szkoły czy planowane wydarzenia plenerowe. W przypadku intensywnych opadów i burz miejskie służby mogą być bardziej obciążone, dlatego miejmy na uwadze, by nie blokować numerów alarmowych bez ważnego powodu. Jeśli jesteś kierowcą, dostosuj prędkość do warunków – mokra nawierzchnia oznacza dłuższą drogę hamowania. Osoby mieszkające w pobliżu rzek i strumieni powinny śledzić informacje o ewentualnych wezbraniach. Warto przygotować latarki, baterie i naładować telefon na wypadek przerw w dostawie prądu.
Przejrzyście o lokalnych zagrożeniach – bądźmy gotowi
Silny wiatr, obfite deszcze i burze mogą w najbliższych godzinach dać się we znaki niemal całemu regionowi. Najbardziej zagrożone obszary to północ i zachód kraju, choć także południowy wschód nie uniknie dynamicznych zjawisk. Zachowanie ostrożności, stały dostęp do informacji i odpowiednie przygotowania pozwolą ograniczyć skutki nadchodzącej pogody. Służby apelują o rozwagę – to najlepsza ochrona w trudnych warunkach atmosferycznych.
