Rozbicie grupy przestępczej na Podhalu: policja odzyskuje maszyny budowlane warte setki tysięcy złotych
Mieszkańcy Podhala mogą odetchnąć z ulgą. Policja z Małopolski od kilku miesięcy prowadzi zakrojone na szeroką skalę działania przeciwko siatce przestępczej zajmującej się przemytem i legalizacją kosztownych maszyn budowlanych oraz sprzętu rolniczego. Funkcjonariusze, wykorzystując zaawansowane metody śledcze, sukcesywnie odkrywają kolejne powiązania i przestępstwa, których echa sięgają nie tylko Polski, ale i Europy Zachodniej.
Policjanci z Krakowa przejmują sprzęt w Nowym Targu
W ramach działań ukierunkowanych na zwalczanie przestępczości majątkowej, krakowscy policjanci uderzyli w lokalną firmę w Nowym Targu. Podczas przeszukania zabezpieczono maszyny budowlane o wartości około 330 000 zł. Wśród nich znalazły się wozidło budowlane oraz dwie koparki, które – zgodnie z ustaleniami – zostały wcześniej skradzione we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Właściciel firmy, 41-latek, został zatrzymany.
Oprócz maszyn, funkcjonariusze natrafili na gotówkę w wysokości 560 000 zł. Szybka interwencja organów ścigania pozwoliła na odzyskanie zarówno sprzętu, jak i pieniędzy, które prawdopodobnie były wykorzystywane do kolejnych działań grupy przestępczej.
Wobec podejrzanego zastosowano szereg środków zapobiegawczych – od poręczenia majątkowego w wysokości 100 tys. zł, przez dozór policyjny, po zakaz opuszczania kraju i zatrzymanie paszportu. Wszystko po to, by uniemożliwić ucieczkę i dalsze prowadzenie nielegalnych interesów.
Zakopiańska odsłona śledztwa – odzyskany ciągnik za 400 tys. zł
Na początku 28 listopada kolejne działania przeprowadzono w Zakopanem, gdzie śledczy zabezpieczyli ciągnik rolniczy marki New Holland, który kilka miesięcy wcześniej zaginął na terenie Wielkiej Brytanii. Wartość maszyny oszacowano na blisko 400 000 zł. Właściciel firmy, gdzie znaleziono pojazd, czyli 52-letni mieszkaniec Zakopanego, został zatrzymany pod zarzutem paserstwa.
Decyzją sądu wobec mężczyzny zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 250 tys. zł, dozór policyjny i zakaz wyjazdu za granicę, w tym zatrzymanie paszportu. Działania te mają uniemożliwić podejrzanemu utrudnianie śledztwa lub dalszą działalność przestępczą.
Co dalej? Policja nie zwalnia tempa
Śledztwo w sprawie trwającej od miesięcy działalności zorganizowanej grupy przestępczej jest prowadzone wielotorowo. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań ani odzyskania następnych skradzionych pojazdów i maszyn, które mogły trafić do Polski z innych państw UE. Pod nadzorem prokuratury, śledczy analizują dokumentację, monitorują przepływy finansowe oraz przesłuchują kolejne osoby mogące mieć związek z procederem.
Sprawa ma ogromne znaczenie dla lokalnej społeczności. Przestępczość tego typu nie tylko naraża przedsiębiorców na straty, ale podważa zaufanie do rynku wtórnego maszyn i pojazdów. Dlatego policjanci apelują o czujność przy zakupie używanego sprzętu i przypominają, by każdą niepokojącą sytuację zgłaszać odpowiednim służbom.
Praktyczne informacje dla mieszkańców
- Odzyskano maszyny budowlane i rolnicze warte ponad 700 tys. zł.
- Wobec zatrzymanych zastosowano wysokie poręczenia majątkowe oraz środki zapobiegawcze (dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju).
- Śledztwo prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków-Prądnik Biały i Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy.
- Możliwe są kolejne zatrzymania i odzyskiwanie skradzionego sprzętu.
- Wszelkie podejrzenia dotyczące pochodzenia maszyn można zgłaszać anonimowo do lokalnych jednostek policji.
Źródło: Policja Małopolska
