W poniedziałkowy wieczór na lotnisku Kraków Airport miało miejsce wyjątkowe wydarzenie — powitano sześciomilionowego pasażera w tym roku. To znaczący krok naprzód w porównaniu do 2018 roku, kiedy to taki wynik osiągnięto dopiero w listopadzie.

Wzrost ruchu pasażerskiego

Lot do Krakowa odbył się na pokładzie linii lotniczych Jet2.com, a pasażer przyleciał z Newcastle. Natalia Vince, rzeczniczka prasowa lotniska, potwierdziła te informacje, podczas gdy prezes Radosław Włoszek wyraził wdzięczność za zaufanie okazane przez podróżnych wybierających Kraków jako punkt startowy lub końcowy swoich podróży.

Optymizm na przyszłość

Prezes Włoszek podkreślił także, że podróże lotnicze nadal cieszą się dużą popularnością i są źródłem radości dla wielu osób. Obecny wzmożony ruch pasażerski daje podstawy do optymizmu, a prognozy wskazują, że jeszcze przed końcem roku lotnisko może przyjąć siedmiomilionowego pasażera.

Niespodziewane przekroczenie planów

Osiągnięcie takiej liczby pasażerów było miłym zaskoczeniem dla zarządu lotniska. Jeszcze w styczniu bieżącego roku Radosław Włoszek mówił o planach na osiągnięcie 65% ruchu pasażerskiego z 2019 roku. Szacowano wówczas, że z usług lotniska skorzysta ponad 5,4 miliona osób. Jednak rzeczywistość przerosła te oczekiwania, co jest wyraźnym sygnałem powrotu do sytuacji sprzed pandemii.