W Krakowie przeprowadzono intensywną akcję pod kryptonimem „TAXI”, której celem była kontrola pojazdów zajmujących się przewozem osób. W ramach działań, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego miejscowej komendy policji skupili swoje wysiłki na sprawdzaniu zgodności z przepisami. W wyniku tej operacji zbadano 399 pojazdów, a tożsamość kierowców została zweryfikowana. Spośród nich, aż 124 osoby okazały się być obcokrajowcami, co podkreśla międzynarodowy charakter działalności przewozowej w mieście.

Wyniki kontroli i nałożone sankcje

Efektem przeprowadzonych działań było nałożenie 177 mandatów karnych na kierowców, którzy nie przestrzegali przepisów drogowych. Dodatkowo, w 19 przypadkach funkcjonariusze zdecydowali się na zastosowanie środków wychowawczych w formie pouczeń. W trzech sytuacjach sprawy były na tyle poważne, że konieczne okazało się skierowanie dokumentacji do sądu wraz z wnioskiem o ukaranie.

Zatrzymania i inne naruszenia

Podczas kontroli, policjanci natrafili na 2 osoby, które były poszukiwane w celu ich deportacji. Ponadto, jedna z osób prowadzących pojazd zignorowała obowiązujący zakaz prowadzenia, co skutkowało natychmiastową interwencją. Funkcjonariusze stwierdzili także przypadki przekroczenia limitu punktów karnych u dwóch kierowców oraz zatrzymali osobę, która przewoziła pasażerów bez wymaganej licencji.

Dodatkowe działania i konsekwencje

Funkcjonariusze nie tylko nałożyli kary, ale również podjęli kroki administracyjne. W efekcie działań zatrzymano 4 prawa jazdy oraz 4 dowody rejestracyjne. Wskazuje to na poważne naruszenia przepisów, które wymagały natychmiastowej reakcji ze strony policji. Takie działania mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach oraz zapewnienie, że osoby wykonujące przewóz osób działają zgodnie z prawem.

Podsumowując, akcja „TAXI” w Krakowie pokazała, jak istotne są regularne kontrole w sektorze przewozu osób. Dzięki interwencjom policji, udało się ujawnić wiele nieprawidłowości, co przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg.

Źródło: facebook.com/PolicjaKrakow