IMGW wydał alert drugiego stopnia dla Krakowa i okolic – upały sięgną 32°C. Ostrzeżenie obowiązuje od czwartku 28 sierpnia w południe do piątku 29 sierpnia do godziny 20:00. Synoptycy oceniają prawdopodobieństwo wystąpienia ekstremalnych temperatur na 80 procent i nie wykluczają wydłużenia alertu.
Kiedy będzie najgoręcej w Krakowie
Szczyt upałów przypadnie na czwartek i piątek. W dzień słupki rtęci pokażą od 28 do 32 stopni, natomiast noce przyniosą niewielką ulgę – temperatura spadnie jedynie do 17-21°C. To oznacza, że mieszkańcy Krakowa będą mieli bardzo ograniczone możliwości ochłodzenia się nawet po zmroku.
Co dzieje się z organizmem podczas upałów
Ekstremalne temperatury to poważne wyzwanie dla naszego ciała. Organizm traci płyny szybciej niż zwykle, co prowadzi do odwodnienia. Pierwszymi sygnałami alarmowymi są: intensywne bóle głowy, nudności, uczucie zmęczenia i szumy uszne. W skrajnych przypadkach mogą wystąpić drgawki, przyspieszenie tętna, a nawet udar cieplny – stan zagrażający życiu.
Upały wpływają także na naszą psychikę i zdolność funkcjonowania. Wysokie temperatury obniżają koncentrację, powodują drażliwość i ospałość, co bezpośrednio przekłada się na spadek wydajności w pracy czy nauce.
Kto powinien być szczególnie ostrożny
Najwyższym ryzykiem obarczone są dzieci i seniorzy – ich organizmy gorzej radzą sobie z regulacją temperatury. Rodzice małych dzieci powinni szczególnie uważać na oznaki przegrzania, a osoby starsze nie powinny w ogóle wychodzić z domu w godzinach największego żaru.
Uwaga dotyczy również właścicieli zwierząt – psy i koty potrzebują stałego dostępu do świeżej wody i zacienionych miejsc. Spacery z psami najlepiej ograniczyć do wczesnych godzin porannych lub wieczornych.
Jak przetrwać upalne dni
Podstawowa zasada: unikaj wychodzenia między 11:00 a 17:00, gdy słońce grzeje najmocniej. Jeśli musisz opuścić dom, obowiązkowo zakładaj nakrycie głowy i pij minimum 3 litry wody dziennie – małymi łykami, ale regularnie przez cały dzień.
W mieszkaniu warto zasłonić okna od strony południowej, a jeśli masz klimatyzację lub wentylator – korzystaj z nich bez ograniczeń. To inwestycja w twoje zdrowie, a nie rozrzutność.
