Problemy kadrowe wśród kierowców autobusów miejskich w Krakowie stają się coraz bardziej widoczne i mają realny wpływ na funkcjonowanie miejskiej komunikacji. Coraz większa liczba zatrudnionych decyduje się odejść z pracy, a powody tej sytuacji są złożone i dotyczą nie tylko zarobków, lecz również codziennych trudności związanych z wykonywaniem zawodu.
Dlaczego kierowcy rezygnują z pracy? Analiza źródeł problemu
Kierowcy autobusów w Krakowie otwarcie mówią o narastającym niezadowoleniu. Wielu z nich zwraca uwagę na niewystarczające wynagrodzenie oraz wymagające warunki pracy, które z biegiem czasu coraz trudniej zaakceptować. Pracownicy skarżą się na uciążliwą organizację czasu pracy, eksploatowany i często wadliwy sprzęt oraz bardzo restrykcyjny system kar, sprawiający, że nawet drobne potknięcia, takie jak niewielkie opóźnienia czy przedwczesny wyjazd z przystanku, mogą skutkować utratą części wynagrodzenia.
Sprawę nagłośnił Jakub, były członek Rady Pracowniczej i nadzoru ruchu w firmie Mobilis – operatora obsługującego część krakowskich linii na zlecenie Zarządu Transportu Publicznego. Po kilku latach pracy zdecydował się odejść i publicznie opowiedział o realiach pracy w miejskiej komunikacji. Jego relacja wywołała szeroką dyskusję w środowisku kierowców i ujawniła skalę problemu. Wskazał on m.in. na łatwość utraty premii pieniężnych oraz sytuacje, w których lista powodów do jej odebrania rozrosła się do kilku stron – dziś obejmuje znacznie więcej przewinień niż jeszcze rok temu. Dodatkowo pojawiły się głosy o awaryjnym taborze i braku wyposażenia, takiego jak klimatyzacja, a także o restrykcyjnym traktowaniu przypadków używania słuchawek podczas jazdy.
Konsekwencje braków kadrowych – co oznacza to dla mieszkańców?
Wśród kierowców panuje przekonanie, że pogarszające się warunki przekładają się nie tylko na ich samopoczucie, ale także na sprawność funkcjonowania komunikacji miejskiej. Jeden z pracowników w liście do lokalnej redakcji zwrócił uwagę na poważne niedobory kadrowe, które mogą w przyszłości skutkować problemami z realizacją wszystkich zaplanowanych kursów. To ostrzeżenie, które warto traktować poważnie.
Zarząd Transportu Publicznego odpiera zarzuty, twierdząc, że sytuację regularnie monitoruje, a przerwy w realizacji kursów są sporadyczne i zazwyczaj wynikają z nagłych niedyspozycji kierowców. Jednocześnie jednak w okresie od maja do lipca 2025 roku nałożono na firmę Mobilis kary o łącznej wartości około 210 tysięcy złotych za niepełną realizację umowy przewozowej. Sugeruje to, że problem jest rzeczywisty i wymaga rozwiązań systemowych.
Próby naprawy sytuacji – rekrutacja i szkolenia
Władze miejskie i operatorzy komunikacji podejmują działania mające przeciwdziałać problemom kadrowym. Mobilis oferuje kandydatom nie tylko sfinansowanie kursu prawa jazdy kategorii D, ale i perspektywę stabilnego zatrudnienia. Jednakże skuteczność tej strategii jest ograniczona – wielu nowych pracowników decyduje się na rezygnację jeszcze przed upływem wymaganych dwóch lat pracy, woląc zwrócić poniesione przez firmę koszty szkolenia niż kontynuować pracę w wymagających warunkach.
Podobne trudności dotyczyły również Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, które kilka lat wcześniej musiało przejść przez proces zmian po interwencji Państwowej Inspekcji Pracy. Wtedy to wdrożono podwyżki i nowe umowy, co miało poprawić sytuację, ale problemy nie zniknęły całkowicie. Warto zaznaczyć, że nie jest to wyłącznie krakowski problem – Gdynia również borykała się w ostatnim czasie z niedoborem kierowców, przez co kilkadziesiąt autobusów nie wyjechało na trasy.
Jakie są perspektywy na poprawę sytuacji?
Mimo rosnących trudności i narastającej presji ze strony pracowników, miasto na razie nie przewiduje zmian w umowie z Mobilisem. ZTP zapewnia, że regularne kontrole przewoźników mają zagwarantować bezpieczeństwo pasażerów, a wszelkie przypadki niewykonanych kursów są analizowane na bieżąco.
Zawód kierowcy autobusu w Krakowie stał się w ostatnich latach szczególnie wymagający. Pracownicy muszą radzić sobie nie tylko z odpowiedzialnością za setki pasażerów, ale także z rygorystycznymi zasadami pracy, karami finansowymi oraz coraz większymi oczekiwaniami ze strony pracodawców. W obliczu tych wyzwań coraz więcej osób rozważa zmianę zawodu, co stawia przed krakowską komunikacją miejską poważne wyzwania organizacyjne na najbliższe miesiące i lata.
Wszystko to pokazuje, że problem braku kierowców autobusów dotyka nie tylko samych pracowników, ale może wkrótce odczuć go także każdy pasażer. Jeśli nie pojawią się systemowe zmiany, krakowska komunikacja miejska może mieć poważne trudności z utrzymaniem dotychczasowej jakości usług.
