Centrum Krokus, przez lata jeden z głównych punktów handlowych krakowskiej dzielnicy Prądnik Czerwony, przechodzi właśnie przez przełomowy moment w swojej historii. Pod koniec sierpnia 2025 roku obiekt zmienił właściciela. Według ustaleń naszego portalu, teren kupił lokalny deweloper, który rozważa diametralną zmianę jego funkcji – z handlowej na mieszkaniową. Wokół tej perspektywy szybko narosło wiele pytań i emocji.
Sprzedaż Krokusa: Co się wydarzyło?
Krokus, położony przy alei Bora-Komorowskiego, został sprzedany w jednej z największych transakcji nieruchomościowych roku. Choć nowy właściciel nie ujawnia jeszcze swojej tożsamości oraz szczegółowych planów, jasno deklaruje chęć zmiany obecnego przeznaczenia nieruchomości. Centrum handlowe, które od 1997 roku przyciągało klientów z całego miasta, może wkrótce ustąpić miejsca nowoczesnym blokom mieszkalnym. W obecnym planie zagospodarowania przestrzennego przewidziano tu handel i usługi, jednak inwestor już zapowiada starania o wprowadzenie funkcji mieszkaniowych.
Nowa zabudowa czy kontynuacja tradycji?
O tym, jak zmiany wpłyną na codzienne życie mieszkańców, decydują nie tylko inwestorzy, ale też lokalne władze i mieszkańcy. Przewodniczący komisji planowania przestrzennego Grzegorz Stawowy przyznaje, że okolica Krokusa, w świetle nowego układu komunikacyjnego, nabiera atrakcyjności pod budownictwo mieszkaniowe. Wskazuje też, że obowiązujący miejscowy plan dopuszcza wznoszenie wysokich budynków, co mogłoby zmienić panoramę całej dzielnicy. Dodatkowo rozwijana linia tramwajowa zwiększa dostępność terenu i może być magnesem dla przyszłych mieszkańców.
Niepokój i potrzeba rozmowy – głos mieszkańców
Nie brakuje jednak głosów niepokoju. Zdaniem Łukasza Maślony, wiceprzewodniczącego Rady Miasta, decyzji o przekształceniu Krokusa nie można podejmować w wąskim gronie. – To obszar, który ma znaczenie dla całej dzielnicy. Potrzebujemy szerokiej debaty i konsultacji społecznych – podkreśla. Radny wskazuje, że każda zmiana funkcji terenu powinna wypływać z rzeczywistych potrzeb lokalnej społeczności, a nie tylko z wizji inwestora. Mieszkańcy już teraz pytają o przyszłość sklepów, miejsc pracy i rekreacji w tym rejonie.
Krokus – od handlu do osiedla? Historia miejsca
Krokus to nie tylko budynek, ale kawałek historii Nowej Huty i Prądnika Czerwonego. Pierwsze duże centrum handlowe na tej części miasta działało nieprzerwanie od końcówki lat 90. Ostatnia duża rozbudowa miała miejsce w latach 2018-2020, gdy powstały nowe lokale usługowe i przestrzenie rekreacyjne. Mimo inwestycji właścicieli trudno było konkurować z nowszymi galeriami. Teraz, gdy pojawiła się szansa na zmianę, pytania o losy najemców i klientów są jak najbardziej zasadne.
Co dalej? Możliwe scenariusze dla mieszkańców
Przekształcenie znanego obiektu w osiedle mieszkaniowe to nie tylko zmiana krajobrazu, ale też nowych sąsiadów, inne potrzeby komunikacyjne i miejsca parkingowe. Kluczowe będzie to, w jaki sposób władze miasta i deweloper włączą mieszkańców w proces decyzyjny. Konsultacje społeczne, transparentność i troska o zachowanie usług pierwszej potrzeby mogą przesądzić o tym, jak zostanie przyjęty projekt. Warto śledzić rozwój wydarzeń i aktywnie zabierać głos – przyszłość tej części Krakowa właśnie się rozstrzyga.
