30-latek z powiatu miechowskiego po raz kolejny złamał zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. W minioną środę, 4 grudnia 2025 roku, policjanci z Charsznicy zatrzymali mężczyznę, który mimo sądowego zakazu prowadził motocykl na lokalnych drogach.

Mieszkaniec powiatu nie stosował się do wyroku sądu

Do zdarzenia doszło podczas popołudniowego patrolu na terenie gminy. Funkcjonariusze rozpoznali kierującego, który już wcześniej był im znany z podobnych naruszeń. Mężczyzna, objęty dożywotnim zakazem prowadzenia, zdecydował się zignorować wyroki sądu i ponownie wyruszył pojazdem mechanicznym.

Szybka reakcja służb

Policjanci natychmiast podjęli interwencję i zatrzymali motocyklistę. Podczas sprawdzania danych okazało się, że oprócz wielokrotnego łamania zakazu, zatrzymany figurował również jako osoba poszukiwana do odbycia kary. Został przewieziony na komendę, gdzie przeprowadzono wymagane czynności procesowe.

Kara i przypomnienie o konsekwencjach

30-latek został osadzony w areszcie. Za naruszenie sądowego zakazu czeka go kara roku pozbawienia wolności, zgodnie z wcześniejszym orzeczeniem Sądu Rejonowego w Miechowie. Sprawa ta jest ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy lekceważą decyzje sądów – każdorazowe złamanie zakazu prowadzi do poważnych konsekwencji prawnych, które mają na celu ochronę innych uczestników ruchu i lokalnej społeczności.

Jak podkreślają policjanci, przestrzeganie ograniczeń ustanowionych przez sąd jest kluczowe dla bezpieczeństwa publicznego. Obecność osoby ignorującej wyroki i zakazy na drogach stwarza realne zagrożenie zarówno dla mieszkańców, jak i innych użytkowników ulic. Dzięki skutecznej reakcji funkcjonariuszy udało się wyeliminować to zagrożenie z lokalnych tras.

Mieszkańcy powiatu przypominani są o możliwości anonimowego zgłaszania podobnych przypadków. Wspólna czujność mieszkańców i służb wpływa na poprawę bezpieczeństwa wszystkich w naszej okolicy.

Źródło: Policja Małopolska