Setki ratowników z Małopolski i Śląska spotkały się w naszym regionie, by wspólnie przećwiczyć działania podczas masowej katastrofy drogowej. Wspólne manewry były okazją do sprawdzenia gotowości i wzajemnego wsparcia służb, które na co dzień dbają o bezpieczeństwo mieszkańców.
Symulacja poważnego wypadku – realny sprawdzian służb
Organizatorzy ćwiczeń – Pogotowie Ratunkowe Szpitala Powiatowego w Chrzanowie, SPZOZ Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu oraz Małopolska Uczelnia Państwowa w Oświęcimiu – przygotowali scenariusz wielowymiarowego zdarzenia drogowego. Na miejscu pozorowanego wypadku, gdzie zderzyły się autobus, ciężarówka, dwa busy i kilka aut osobowych, nagle potrzebowało pomocy aż 100 poszkodowanych. Taka liczba uczestników wymagała od służb maksymalnej mobilizacji i koordynacji na niespotykaną dotąd skalę.
Rola każdej ze służb – szybka reakcja i sprawna logistyka
Na miejsce pozorowanej katastrofy skierowano liczne zespoły ratowników medycznych, strażaków oraz policjantów z dwóch województw. Priorytetem było zabezpieczenie terenu i umożliwienie sprawnego dotarcia do rannych. Policja zadbała o bezpieczeństwo w rejonie ćwiczeń, kierując ruchem i dbając o dostępność dróg, a ratownicy i strażacy natychmiast przystąpili do segregacji medycznej i udzielania pierwszej pomocy. Każdy zespół musiał działać według jasno określonych procedur, by poszkodowani jak najszybciej otrzymali wsparcie.
Pogoda nie ułatwiała zadania – celowe utrudnienia dla realizmu
Ćwiczenia odbyły się w wymagających warunkach – intensywne opady śniegu i niska temperatura były nie tylko tłem, ale także sprawdzianem odporności i przygotowania służb ratowniczych. Praca w śniegu i mrozie pozwoliła uczestnikom przekonać się, jak istotna jest umiejętność adaptacji do nagłych zmian aury. Organizatorzy celowo zdecydowali się na taką scenerię, aby ratownicy mogli doskonalić procedury także wtedy, gdy pogoda zagraża sprawnemu przeprowadzeniu akcji.
Koordynacja między regionami – klucz do skutecznego ratownictwa
Wspólna akcja służb z Małopolski i Śląska pokazała, jak ważna jest współpraca i wymiana doświadczeń między jednostkami. Dzięki takim ćwiczeniom można udoskonalać komunikację i wypracowywać najlepsze rozwiązania na wypadek prawdziwych katastrof. Wieloletnie partnerstwo, które rozwija się podczas tego typu wydarzeń, procentuje podczas realnych interwencji wymagających zaangażowania wielu zespołów jednocześnie.
Dlaczego to istotne dla mieszkańców?
Dla lokalnej społeczności tak duże ćwiczenia to gwarancja, że służby są gotowe stawić czoła najtrudniejszym wyzwaniom, a procedury ratunkowe są regularnie testowane i poprawiane. Bezpieczeństwo mieszkańców regionu to cel nadrzędny wszystkich zaangażowanych jednostek. Tego rodzaju działania pokazują, że nawet w najtrudniejszych warunkach można liczyć na profesjonalną pomoc i sprawne działania ratownicze.
Źródło: Policja Małopolska
