W miejscowości Sanka, znajdującej się w powiecie krakowskim, wydarzyła się tragiczna sytuacja podczas wypalania nieużytków. Starszy, około 80-letni mężczyzna stracił życie w rezultacie tych działań. Od początku bieżącego roku, straż pożarna z Małopolski otrzymała aż 900 zgłoszeń dotyczących takich przypadków.
Ten niefortunny incydent to pierwsze zgłoszenie o śmiertelnym wypadku związanym z wypalaniem traw na terenie Małopolski w tym roku. W takim samym okresie, strażacy musieli interweniować aż 900 razy, nierzadko ratując ludzi i zwierzęta. Zanotowano także cztery przypadki osób z ranami spowodowanymi przez pożary.
Osoby odpowiedzialne za podpalanie nieużytków mogą zostać obciążone grzywną dochodzącą nawet do 30 tysięcy złotych, a rolnicy mogą spotkać się z redukcją dopłat. Niestety, mimo surowych kar, wielu właścicieli ziemi nadal jest przekonanych o korzystnym wpływie wypalania traw na jakość gleby i rozwój roślin.
Profesjonalni strażacy ostrzegają jednak, że ta praktyka jest nie tylko nielegalna, ale także szkodliwa dla gleby, która ulega jałowieniu. Ponadto, w płomieniach giną niewinne zwierzęta, a jak pokazuje ten tragiczny wypadek – również ludzie. Bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu i dlatego apelują o zaprzestanie takich działań.