Przed siedmioma dniami, w rejonie Płaszowa, funkcjonariusze Policji z Krakowa zatrzymali mężczyznę, którego mieszkanie było magazynem dużej ilości narkotyków. Wśród zabezpieczonych przez kryminalnych substancji znajdowała się marihuana, metamfetamina oraz mefedron.
6 marca, krakowska policja otrzymała informację o potencjalnym miejscu przechowywania nielegalnych substancji. Po przybyciu na miejsce i krótkiej obserwacji jednego z bloków mieszkalnych, funkcjonariusze zidentyfikowali podejrzanego mężczyznę. Po przeprowadzeniu kontroli tożsamości wsiedli razem z nim do patrolowego pojazdu i udali się do jego miejsc zamieszkania.
Zanim jednak przystąpili do przeszukania lokalu, 34-letni mężczyzna sam poddał się władzy i dobrowolnie przekazał policjantom posiadane przez siebie narkotyki. Pomimo dalszej inspekcji mieszkania, funkcjonariusze nie znaleźli już żadnych innych nielegalnych substancji.
Policjanci skonfiskowali prawie 115 gramów marihuany, niecałe 57 gramów metamfetaminy, nieco ponad 25 gramów mefedronu, około 31 gramów ecstasy oraz niewielką ilość haszyszu. Wśród zabezpieczonych przedmiotów znalazły się także telefony komórkowe oraz elektroniczna waga.
34-letni mężczyzna został natychmiast aresztowany i przetransportowany do Komendy Miejskiej w Krakowie. Kilka godzin później trafił do aresztu śledczego. Następnego dnia usłyszał zarzut posiadania dużej ilości narkotyków, za co grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, prokuratura nałożyła na mężczyznę środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru oraz poręczenia majątkowego.