Policjanci z Krakowa udaremnili próbę wprowadzenia do obrotu miliona nielegalnych papierosów. Zatrzymany obywatel Armenii naruszył zakaz wjazdu i pobytu

Podczas rutynowej kontroli drogowej, funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Krakowie udaremnili potencjalne oszustwo, które mogło przynieść Skarbowi Państwa straty rzędu ponad miliona złotych. Próba wprowadzenia do obrotu prawie miliona nielegalnych papierosów bez polskich znaków akcyzowych została udaremniona. Osią tego przestępstwa był 55-letni obywatel Armenii, który mimo zakazu przebywania na terytorium Polski oraz innych państw strefy Schengen, postanowił zignorować te obostrzenia. Po przedstawieniu zarzutów, obcokrajowiec został przekazany pod opiekę Straży Granicznej.

Zdarzenie miało miejsce 5 kwietnia, podczas kontroli drogowej na obwodnicy Wolbromia. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zainteresowali się pojazdem marki Ford Transit prowadzonym przez 55-letniego mężczyznę. W trakcie przeszukania pojazdu, ujawniono liczne kartony wypełnione papierosami bez polskich oznaczeń skarbowych. Zawartość tych skrzynek wypełniała cały ładunek pojazdu. Na miejsce wezwano specjalistów z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Dalsze postępowanie doprowadziło do zatrzymania podejrzanego i zabezpieczenia blisko miliona sztuk nielegalnych papierosów różnych marek.

Po sprawdzeniu danych obywatela Armenii w policyjnej bazie, okazało się, że mężczyzna miał nałożony zakaz wjazdu i pobytu nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach strefy Schengen. Na tej podstawie, policjanci przekazali go wręcz do Straży Granicznej w Krakowie, rekomendując jednocześnie wydanie decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu do jego kraju ojczystego.

Przed tą decyzją, podejrzanemu został przedstawiony zarzut uchylania się od opodatkowania przez nabycie, pomoc w dystrybucji oraz ukrycie papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Był to również zamiar wprowadzenia ich do obrotu i nieujawnienia właściwemu organowi przedmiotu opodatkowania. Za ten czyn obywatelowi Armenii grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności, a nawet obie te kary nałożone jednocześnie.

Wg policji, wprowadzenie na rynek takiej ilości nielegalnych wyrobów akcyzowych mogłoby narazić Skarb Państwa na straty przekraczające milion złotych.