Po Krakowie poruszał się łoś – nikomu nic się nie stało

Czasem zdarzają się sytuacje, które są bardzo trudne do przewidzenia. To oczywiście nawiązanie do tego, co wydarzyło się dziś w Krakowie – po mieście poruszał się łoś.

Na szczęście nie stało się nic groźnego

Łoś został złapany stosunkowo szybko i co najważniejsze, nikomu nic się nie stało. Strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby zwierzę nagle wbiegło pod samochód. W takiej sytuacji osoba kierująca samochodem nie ma najmniejszego pola do manewru. Można też powiedzieć, że jedyne wyjście to jechanie z ograniczoną prędkością. Zresztą wystarczy spojrzeć na króciutki film, który krąży po internecie – nie wiadomo, czego się spodziewać.

Z informacji straży miejskiej wynika, że zwierzę udało się zlokalizować tuż po godzinie 10:00. Niecodzienny gość stwierdził, że interesującym pomysłem będzie wybranie się na teren zakładu kamieniarskiego przy ul. Powstańców. Uspokojenie zwierzęcia nie stanowiło problemu, ponieważ postawiono na uśpienie. Nie wiemy, co się dalej wydarzyło, ale jedno jest pewne – łoś pojechał w bezpieczne miejsce.