Przebudowa ulicy Łokietka czy może zniszczenie?

Każda przebudowa ulicy wiąże się z mniejszymi lub większymi utrudnieniami – to jest naturalna kolej rzeczy. Nie wszystkim może się to podobać, ale nie ma wyjścia – trzeba przetrwać trudności, aby w przyszłości było lepiej. Tak można powiedzieć, gdy widać, że prace trwają, a tak się składa, że przy ul. Łokietka nie widzimy żadnych działań.

Nic się nie dzieje

Niemniej zacznijmy od początku, czyli od października ubiegłego roku – wtedy rozpoczęła się przebudowa wspomnianej ulicy. Po miesiącu roboty zostały jednak wstrzymane i do tej pory nic się nie zmienia – czy ktoś myśli o tym, jak mają czuć się ludzie, którzy muszą poruszać się ulicą Łokietka?

Jak się można domyślić, trudno wskazać winnych. Od radnych możemy usłyszeć, że realizacja inwestycji to skandal, ale już od urzędników słyszy się coś innego. Krótko mówiąc, wszystko jest pod kontrolą, a wznowienie prac nastąpi w wakacje. Można też dodać, że podkreślono, iż przebudowa ulicy Łokietka to cel, o którym się pamięta.

Umowny termin zakończenia robót upływa wraz z końcem października.